Warszawa
Kocia kreska znów na topie!

Kocia kreska na oku? To już było! Było, ale jak się okazuje, wcale nie minęło! Kocia kreska na oku powraca i to w wielkim stylu. Jeśli myślałaś, że na wiosnę będzie nudno, to cię zaskoczymy! Będzie awangardowo, nowocześnie, po prostu trendy! Jesteś odważna? Lubisz eksperymentować? W takim razie ten makijaż jest wprost stworzony dla ciebie.

Jak wykonać kocią kreskę na oku KROK PO KROKU:

1. Na początek przygotuj twarz pod makijaż. Zmyj ze skóry nadmiar sebum. Nałóż na skórę krem i podkład w odpowiednim kolorze. Nie zapomnij o uszach, szyi i dekolcie, nie powinny się odróżniać od twarzy kolorem.

2. Na powieki nakładamy cień bazowy, który rozświetli oko. Użyj cienia do powiek Outrageous Eyeshadow z SEPHORA Collection można go nakładać warstwowo, nie zbiera się w załamaniach i wygląda bardzo naturalnie.

3. Żelową kredką do oczu, np. Highliner od Marc Jacobs Beauty wykonujemy kocią kreskę: malujemy ją na powiece od wewnętrznego do zewnętrznego kącika oka.

4. Ściętym pędzelkiem od eyelinera w razie potrzeby możemy domalować precyzyjną linię.

5. Gdy kreska ma już pożądany kształt, pogrubiamy ją od bazowej linii.

6. Na kresce warto rozprowadzić kremowy eyeliner, który szybko wypełnia kontur.

7. Kreskę wykańczamy czarnym eyelinerem (np. Tattoo Linerem od Kat Von D).

8. Miękką kredką robimy górną kreskę, która musi przechodzić tuż nad załamaniem powieki.

9. Na szkic nakładamy kremowy eyeliner i wykańczamy kreskę tak, by była wyraźna i równa.

10. Dopełnieniem makijażu będzie doklejenie sztucznych rzęs na pasku, które powinny być krótsze od wewnątrz i dłuższe od zewnątrz.

Kocie oko gotowe! Teraz jeszcze tylko trzeba zająć się brwiami i ustami. Brwi warto wyczesać do góry tak, by nabrały ładnego, naturalnego kształtu. Na usta natomiast nakładamy błyszczyk lub szminkę w naturalnym kolorze. Unikajmy ciemnych odcieni, w tym wypadku to oczy powinny być najbardziej widoczne, nie mogą być przyćmione ciemnymi ustami. Na koniec podkreślamy bronzerem kości policzkowe i makijaż gotowy!
 

Komentarze

Brak komentarzy